Artykuł napisany przez Rose Hoban.
Czarne kobiety mają jedne z najniższych wskaźników karmienia piersią. Jedna położna znalazła zaskakujące przyczyny, dlaczego może tak być.
Podczas swojej pracy w Greensboro, pielęgniarka-położna Stephanie Devane-Johnson opowiada swoim pacjentom o wielu problemach zdrowotnych. Kiedy pracuje z ciężarnymi, jednym z głównych tematów jest karmienie piersią. Swoich podopiecznych pyta o to, czy zamierzają karmić piersią, czy butelką. Jeśli odpowiadają, że butelką, wtedy ich pyta: „A co z karmieniem piersią”? To co ją frustruje to to, że czarne kobiety nie wybierają karmienia piersią jako pierwszej z opcji.
Dane krajowe wskazują, że tylko około 59 procent czarnych kobiet karmi piersią, w porównaniu do 79 procent białych i 80 procent latynoskich kobiet. W Północnej Karolinie, wartości te są jeszcze niższe: tylko 44 procent czarnych matek karmi piersią. To zachęciło Devane-Johnson do sprawdzenia dlaczego więcej czarnych kobiet nie karmi piersią.
Niektóre z odpowiedzi były zaskakujące. Echa niewolnictwa wciąż zmuszały do rezygnacji z karmienia piersią. Czarne kobiety nie opowiadały swoim siostrom, córkom i wnuczkom o tym, jak karmić swoje dzieci; butelka była wybierana po prostu z założenia. A dla części kobiet, karmienie piersią było „białą rzeczą”.
Nieustające tabu
W ramach swojej pracy doktorskiej („Factors Related to Breastfeeding in African-American Women: Implications for a Paradigm Shift”) na UNC-Chapel Hill School of Nursing Devane-Johnson ankietowała grupę czarnych kobiet. Swoje wyniki zaprezentowała podczas dorocznej konferencji UNC-Chapel Hill Minority Health Conference, która odbyła się w lutym we Friday Center w Chapel Hill. Devane-Johnson opisała odpowiedzi 39 kobiet w wieku od 18 do 89 lat, zapytanych jak przebiegały ich rozmowy z członkami rodziny na temat karmienia. Okazało się, wiele z nich nie odbyło takiej rozmowy w ogóle. W grupie karmiących sztucznie, wybór rodzaju karmienia był wybierany „z założenia”. Niektóre kobiety, które karmiły piersią stwierdziły, że był to temat, którego nie poruszało się w ich rodzinach. Mówiły, że gdyby karmiły, to nie karmiłyby w domu np. swojej ciotki, ponieważ karmienie piersią uważane było za paskudne i ciotka nie życzyłaby sobie tego w swoim domu. Nie można mówić o piersiach, ponieważ są one postrzegane jako seksualne, a nie funkcjonalne.
Innym czynnikiem było trwałe dziedzictwo niewolnictwa.
W badanej grupie było kilka starszych czarnych kobiet, które chciały się odciąć od przeszłości, od niewolnictwa i od roli mamek. Tłumaczyły, że młode niewolnice często były pod przymuszane do oddawania mleka białym noworodkom.
„Gdy ludzie mówili o „mamusi”, przywoływało to obrazy kobiet karmiących białe dzieci” – opowiada jedna z czarnoskórych kobiet grupy fokusowej Devane-Johnson. Pamięć kulturowa była przekazywana nawet młodszym kobietom. „To było naprawdę niesamowite, w mojej grupie 19-28-latków karmiących piersią była młoda kobieta, która powiedziała: »Biały człowiek kradł mleko niewolnicom«.”
Devane-Johnson wyjaśniła, że często niewolnice musiały być z dala od swoich dzieci, również kosztem ich życia. „Wiele dzieci niewolnic zmarło w czasie niewoli, ponieważ nie były karmione piersią. Były żywione mieszanką brudnej wody i krowiego mleka”, powiedziała. Równocześnie, matki tych dzieci oddawały swoje mleko białym dzieciom. Kobiety przyznały, że ustne historie zostały nawet bardziej wzmocnione dzięki nowoczesnym technologiom. „Takich zdjęć jest teraz pełno w mediach społecznościowych. – dodaje Devane Johnson – Ktoś zachodzi w ciążę i ludzie zaczynają mówić o karmieniu piersią. Mówią »nie musisz już tego robić«.”
Nauka dla zmiany
Istnieją również społeczne, ekonomiczne i praktyczne bariery dla karmienia piersią – wspomina Devane-Johnson, dodając że są to rzeczy, nad których zmianą pracuje.
Okres karmienia piersią nie należy do najłatwiejszy, zwłaszcza na początku.
“Gdy niewyspana mama próbuje o trzeciej nad ranem karmić piersią, a matka rodu mówi »Wyjmij go z buzi tego dziecka i przynieś mu butelkę« jest to kusząca oferta” – dodaje.
Karmienie piersią może być również kwestią klasową. Dla niektórych kobiet, stosowanie mieszanek nobilitowało. Jeśli zostałaś wychowana w procesie myślowym »Mam pracę, mogę sobie pozwolić na sztuczne mleko« karmienie piersią będziesz traktować, jak rozwiązanie przeznaczone dla ubogich”, powiedziała. „Przynajmniej dla niektórych czarnych kobiet. Nie dla wszystkich, ale dla niektórych tak było”.
Stosowanie formuły mleka oznaczało również, że kobieta nie musi być „przywiązana” do swojego dziecka.
Devane-Johnson powiedziała, że rozwiązaniem częściowym jest nauczenie kobiet o tym, jak dużo bardziej zdrowe są dzieci karmione piersią. Badania pokazują, że mają niższy wskaźnik otyłości, mniej przeziębień i niższe wskaźniki cukrzycy w późniejszym życiu.
Dla kobiet karmiących istnieją też bariery w miejscu pracy. Kobiety potrzebują wsparcia w poinformowaniu pracodawcy o prawidłowych warunkach do karmienia, regulowanych przez stanowe i federalne prawo w USA. Marva Price, czarna pielęgniarka, która spędziła lata ucząc kobiety jak karmić piersią, omówiła jak ona pomaga kobietom zbliżyć się do tej dyskusji. „Karmiące muszą zapytać o to, czy mogą wziąć trochę czasu na przerwę” – mówi – „Czy mogą wziąć czas na przerwę, mogą odciągnąć mleko w swojej pracy albo pójść w czyste miejsce, chociażby magazyn, żeby odciągnąć pokarm lub nakarmić piersią?” Istnieją także problemy logistyczne: lodówka do przechowywania mleka, miejsce do przechowywania laktatora, spokojne miejsce do odciągania pokarmu. „To wymaga ogromnego wsparcia”, powiedziała Price.
Źródło:
Slavery Echoes Affect Breast-feeding Attitudes of Black Women