Karmienie piersią w miejscach publicznych to temat, który wzbudza wiele emocji. Jedni uważają, że nieważne jest w jakich okolicznościach dziecko domaga się nakarmienia, gdziekolwiek ono poprosi o pierś, naturalnym jest, że trzeba mu ją podać. Czy to w sklepie, czy na ulicy, czy w kościele, parku, restauracji. Karmienie piersią uważają za czyn fizjologiczny, pierś jako naturalny instrument tej czynności, i że dziecko należy karmić na każde żądanie. Nawet sam papież Franciszek wielokrotnie wzywał by matki bez skrepowania karmiły swoje dzieci, kiedy domagają się tego, a są akurat w kościele.
Druga grupa uważa karmienie piersią za obrzydliwe, lub że odsłonięcie piersi do nakarmienia dziecka ma podtekst seksualny, dlatego należy tego zabronić w miejscach publicznych. I słyszy się też nierzadko o tym, jak ktoś wyprasza karmiące matki z restauracji, pod pretekstem, że to przeszkadza innym klientom. Nie ma przepisów na to, żeby ochronić matki.
Tymczasem w Anglii… 9 stycznia 2017 r. Minister zdrowia Michelle O’Neill obiecała utworzenie przepisów chroniących matki, które karmiłyby piersią w miejscach publicznych. Mówiła, że rozmawiała z matkami w tej kwestii. Powiedziała, że przedstawi szczegółowe przepisy tak szybko, jak to możliwe. Ministerstwo Zdrowia powiedziało, że nowe prawo będzie działać w celu zwiększenia świadomości i akceptacji karmienia piersią oraz poprawy wskaźników karmienia piersią, które są najniższe w Wielkiej Brytanii.
Obecnie, karmiące matki w Irlandii Północnej są chronione przez prawa, które zakazują dyskryminacji płci i traktowania kobiet niekorzystnie, tylko dlatego, że karmią piersią. Jednak prawo szkockie jest surowsze, zakazując zabraniania karmienia w miejscach publicznych lub restauracjach.
Liz Skelcher, która została werbalnie zaatakowana za to, że karmiła piersią w restauracji w Belfaście przyznała, że każda forma regulacji „może mieć tylko pozytywne skutki”. „Jeśli rząd wstawia się za naturalnym karmieniem, wysyła stanowczą wiadomość do społeczeństwa. Świeżo upieczone mamy często czują się niepewnie, jednakże dyskomfort związany z wyjęciem piersi w miejscu publicznym w celu nakarmienia dziecka nie powinien się do tego przyczyniać”.
O’Neill powiedziała również, że „szczegóły dotyczące tych przepisów będzie konsultować tak szybko, jak to tylko możliwe i ma nadzieję, że uda się je wprowadzić jak najprędzej”.
Według Irlandzkiego Ministerstwa Zdrowia, współczynnik karmienia piersią w Irlandii Północnej pozostaje na stałym poziomie od kilku lat. Matki w Irlandii Północnej, które zdecydowały się karmić piersią, robią to przez okres krótszy, niż matki karmiące gdzie indziej w Wielkiej Brytanii. „Powody, dla których kobiety nie decydują się na karmienie piersią lub zaprzestają karmić piersią są zróżnicowane i złożone”, dodała O’Neill.
Źródło: http://www.bbc.com/news/uk-northern-ireland-38558280
Zdjęcie artykułu: Designed by Freepik